Wycieczka do Doliny Dolnej Wisły

 W dniach 29-30 maja 2014 r. uczniowie z klas: Vb, IVc i IVa przebywali na wycieczce w Dolinie Dolnej Wisły – krainie geograficznej położonej w północnej Polsce, gdzie powstał Zespół Parków Krajobrazowych Chełmińskiego i Nadwiślańskiego, w obrębie których rozciągają się bardzo ciekawe rezerwaty przyrody, m.in. Ostnicowe Parowy Gruczna – stepowy, obejmuje fragment zboczy Doliny Dolnej Wisły między Topolinkiem i Grucznem; chroni murawy kserotermiczne z roślinnością ciepłolubną;

  • Ostrów Panieński – leśny, położony przy Wiśle koło Chełmna; ochroną objęty jest unikatowy łęg wiązowo-jesionowy;
  • Góra św. Wawrzyńca – stepowy, ochroną objęty jest wał obronny dawnego grodziska w Kałdusie koło Chełmna, który porasta roślinność ciepłolubna (kserotermiczna).

Przebywając na tych terenach mieliśmy możliwość przekonać się jak wielkie walory turystyczne ma ta kraina  z licznymi zabytkami, których nie sposób pięknie opisać w kilku słowach.
To trzeba zobaczyć! Naprawdę warto, gdyż i widoki krajobrazowe, i zabytki wywierają niezapomniane wrażenia. „Dotykając” namiastki historii mogliśmy obejrzeć:

  • zespół zabytków Grudziądza, w skład którego wchodzą: barokowe i gotyckie kościoły, mury miejskie, oraz zespół średniowiecznych spichrzy;

  • zespół zabytków Chełmna, w którego skład wchodzą średniowieczne kościoły, mury miejskie, baszty i bramy oraz zabytki z późniejszego okresu, w tym przepiękny  klasztor Sióstr Miłosierdzia, gdzie do dzisiaj siostry prowadzą działalność charytatywną (a tak na marginesie- wokół śliczne pelargonie!!);

  • młyn w Grucznie, w którym mieści się mini skansen i ośrodek muzealny uli prowadzony przez Towarzystwo Przyjaciół Dolnej Wisły (tu też poznaliśmy wspaniałego psa pasterskiego – Endiego, który od razu zyskał wielu przyjaciół);

  • pomennonicką chatę w Chrystkowie z 1770 r. (Mennonici – chrześcijańskie wyznanie protestanckie o charakterze ewangelikalnym, powstałe w roku 1539 w Holandii. W Polsce mennonici osiedlali się między innymi na Żuławach w Dolinie Dolnej Wisły, na terenach dotychczas niezamieszkanych, dając początek tzw. kolonizacji olęderskiej. Byli niezwykle pracowici, wykazywali się ogromną zręcznością i kunsztem, jeśli chodzi o osuszanie bagien, w ciągu stu lat udało im się osuszyć znaczny obszar ziemi).

 Ale cóż byłyby to za atrakcje, gdyby nie rozrywka, a tę dostarczył nam pobyt w Mega Parku – Miasteczku Westernowym w Grudziądzu. Uciech co niemiara, a tymi, które cieszyły się największym powodzeniem były: autodrom, ujeżdżanie byka, podskoki na linach. Ciekawy okazał się spacer, mini zoo oraz safari wśród dzikich zwierząt, a także wizyta w krainie bajek.

Jak wielkie to były atrakcje przekonajcie się sami oglądając galerię zdjęć .

Opiekunowie:
 Anna Musiał, Mariola Grzybowska, Marta Juchnik i Robert Stawicki